Dekoracja witryny sklepowej jest wyzwaniem z jakim musi się zmierzyć właściciel sklepu. Czy dekoracje w witrynie sklepowej można nazwać sztuką? Czy komercyjny kicz może tworzyć magię wielkiego miasta w wysublimowany sposób?
Witryna sklepowa to coś co może być przykładem kiczu lub wprost na odwrót dziełem sztuki. W witrynie sklepowej widzimy nasze konsumpcyjne pragnienia ujęte tak żeby przyciągały uwagę. Witryna zazwyczaj łączy w sobie formę plakatu oraz scenografii teatralnej.
Witryny bez wątpienia mają za zadanie przyciągnąć klienta do sklepu. Jednocześnie są środkiem do budowy wizerunku marki. Współczesne witryny sklepowe już od lat nie są pstrokatym skomercjalizowanym plakatem nawołującym klienta. Jest to coś bardziej reprezentacyjnego, coś co nie godzi w wizerunek znanych i lubianych marek. Tak czy tak witryny sklepowe, przede wszystkim mają za zadanie wciągnąć przechodniów do swojego świata zapowiadając to co może spotkać potencjalnych klientów za drzwiami sklepu.
Nie da się ukryć, że świat sztuki współcześnie przenika się z światem komercji. Obserwujemy rozwój art brandingu, czyli ogółu różnych działań, dzięki którym za pomocą sztuki można budować wizerunek marki. Takie podejście do sztuki nabiera na znaczeniu i raczej nic nie wskazuje by trend ten miał się odwrócić.
Czy projektowanie witryn sklepowych to już sztuka czy jeszcze marketing? A może marketing i sztuka to pojęcia, które nie są przeciwstawne i działają w kooperacji? Czy komercjalizacja wchodzi w tak wiele sfer naszego życia, że ciężko odróżnić sztukę od reklamy? Te pytania pozostawiamy bez odpowiedzi. Na pewno każdy ma na ten temat swoje spojrzenie. Jakkolwiek nie interpretujesz roli sztuki w biznesie, pewne jest, że na pewno sztuka ma i będzie miała swoje znaczenie we współczesnym marketingu.